Europa odchodzi od samochodów spalinowych Blog Greenkick
Elektromobilność

Europa odchodzi od samochodów spalinowych

Parlament Europejski zdecydował, że od 2035 roku niemożliwa będzie rejestracja samochodu spalinowego. To nie znaczy, że nie kupisz auta spalinowego – po prostu będziesz zdany na starsze roczniki. Ta decyzja przybliża Europę do dekarbonizacji przed 2050 rokiem. To przełamanie kontroli przemysłu paliwowego nad transportem, czyli historyczny moment.

Ambitna rewizja norm emisji CO2 jest kluczowym elementem osiągnięcia naszych celów klimatycznych. Dzięki tym normom tworzymy przejrzystość dla przemysłu samochodowego i możemy stymulować innowacje i inwestycje producentów samochodów. Ponadto zakup i eksploatacja samochodów o zerowej emisji zanieczyszczeń będzie tańsza dla konsumentów. Cieszę się, że Parlament Europejski poparł ambitną rewizję celów na rok 2030 i opowiedział się za stuprocentowym celem na rok 2035, co ma kluczowe znaczenie dla osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku”.

Jan Huitema, Grupa Renew Europe

Rozwój elektromobilności

Auta spalinowe emitują 12% gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej. Transport oparty na przemyśle paliwowym jest odpowiedzialny za pogłębiający się kryzys klimatyczny, smog oraz inne zanieczyszczenia. Równoległy rozwój OZE i transportu elektrycznego to najprostsza droga do redukcji poziomu toksyn i CO2 w powietrzu.

Priorytetem powinny być więc te działania, które sprawiają, że samochody elektryczne są w zasięgu finansowym większości użytkowników samochodów tj. program dofinansowań samochodów elektrycznych Mój Elektryk.

Sceptycy zwracają uwagę na ograniczony dostęp do stacji ładowania samochodów elektrycznych na terenie państw członkowskich. Unia Europejska już od pewnego czasu pracuje nad rozbudową infrastruktury. Celem jest dostęp do stacji ładowania co 60 kilometrów na całym terytorium UE.

Decyzja o końcu silnika spalinowego to wspaniała wiadomość dla klimatu. Ale nowe propozycje dotyczące paliw to odwrócenie uwagi. Nie traćmy więcej czasu na e-paliwa, a zamiast tego skupmy się na upowszechnieniu infrastruktury do ładowania, przekwalifikowaniu pracowników przemysłu motoryzacyjnego na potrzeby transformacji elektrycznej transportu drogowego i odpowiedzialnym pozyskiwaniu surowców potrzebnych do produkcji baterii”.

Julia Poliscanova, Vehicles and Emobility

Szacuje się, że realnie do 2025 roku w Polsce powinno już działać około 50 000 ogólnodostępnych stacji ładowania. Gdyby co czwarty samochód był elektryczny, to przy obecnej ilości aut na jedną stację przypadłoby aż około 150 samochodów. Żeby sprostać unijnym przepisom i nie odstawać od Europy niezbędne jest, aby Polska zintensyfikowała inwestycje w infrastrukturę ładowania.

Dodaj komentarz