Rola zarządcy nieruchomości w procesie instalacji punktów ładowania pojazdów elektrycznych w budynku wielorodzinnym jest bardzo istotna.
Wyobraź sobie właściciela mieszkania w bloku, który właśnie kupił swoje pierwsze auto elektryczne. Pełen entuzjazmu chce zainstalować punkt ładowania na swoim miejscu postojowym w garażu podziemnym. Ma projekt, ma wykonawcę, zna przepisy. Ale czego mu brakuje? Klucza do sukcesu – dobrego zarządcy nieruchomości.
Elektromobilność wchodzi do garaży – i to szybciej niż myślisz
Dynamiczny wzrost liczby samochodów elektrycznych w Polsce sprawia, że wspólnoty mieszkaniowe stoją przed nowymi wyzwaniami technicznymi i organizacyjnymi. Coraz więcej mieszkańców pyta: „Czy mogę ładować auto w swoim miejscu parkingowym?” Odpowiedź – zgodnie z ustawą o elektromobilności – brzmi: tak, ale…
Przepisy są jasne, ale procedury wymagają wsparcia
Zgodnie z art. 12b ustawy o elektromobilności, właściciel lokalu w budynku wielorodzinnym może wystąpić z wnioskiem o montaż punktu ładowania. Warunek? Wniosek musi zawierać ekspertyzę, która potwierdzi bezpieczeństwo instalacji i brak ryzyka przeciążenia sieci. Ale żeby ją przygotować, trzeba najpierw zdobyć dane – a te ma tylko zarządca.
Bez pomocy zarządcy, który przekaże dane z rozdzielni, schematy instalacji i informacje o trasach kablowych, ekspertyza może utknąć na starcie. Co więcej, zarządca często musi też tłumaczyć wspólnocie, że jeśli ładowarka ma do 11 kW i nie ingeruje w części wspólne – nie trzeba uchwały właścicieli lokali.
Zarządca = mediator, przewodnik i rzecznik zmiany
Dobry zarządca potrafi więcej niż tylko przesłać schematy. Może zorganizować spotkanie informacyjne, rozwiać obawy właścicieli, wskazać przykłady z innych nieruchomości i uczynić z elektromobilności naturalny element rozwoju infrastruktury technicznej budynku.
A co jeśli wspólnota nie odpowie na wniosek w terminie 30 dni? Inwestor ma prawo iść do sądu. Ale zanim dojdzie do eskalacji, to właśnie zarządca może rozładować napięcie – dosłownie i w przenośni.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Zarządcy dobrze wiedzą, jak groźna może być samowolna ingerencja właściciela w system elektryczny budynku. Przeciążenia, zwarcia, a nawet pożary – to realne ryzyko. Dlatego świadomi zarządcy dbają nie tylko o zgodność z przepisami, ale też o standardy techniczne i zasady współżycia społecznego.
EV-ready – zarządca myśli przyszłościowo
Coraz więcej zarządców nie czeka na wnioski mieszkańców, tylko działa proaktywnie. Wprowadzają strategię EV-ready dla całego budynku, planują modernizację zasilania i tworzą przestrzeń dla punktów ładowania w budżetach remontowych. To nie koszt – to inwestycja w przyszłość.
Wniosek?
Dobry zarządca to nie przeszkoda – to partner elektromobilności. To on umożliwia mieszkańcom zrealizowanie planów ładowania auta w swoim garażu. To on przyspiesza zmiany, które i tak są nieuniknione.
Jesteś zarządcą i chcesz wdrożyć ładowarki EV w swoim budynku?
Skontaktuj się z nami – pomożemy Ci zaplanować, zaprojektować i zrealizować instalację ładowania. Razem sprawimy, że elektromobilność w Twojej wspólnocie stanie się standardem, nie wyjątkiem.