W świecie firm i korporacji wszystko ma działać prosto. Pracownik dostaje jedną kartę dostępu – otwiera nią drzwi, bramę parkingową, czasem loguje się nią do biura. Nic dziwnego, że gdy pojawia się nowa infrastruktura, np. stacje ładowania dla pracowników, oczekiwanie jest jasne:
„Chcemy, żeby działało na tą samą kartę.”
Niestety właśnie w tym miejscu zaczynają się problemy, o których nikt nie myśli na początku. A potem bywa już tylko frustracja: karta przy stacji nie działa, integrator rozkłada ręce, a producent stacji mówi „to inny standard”.
W tym artykule wyjaśniam w prosty i konkretny sposób:
- Dlaczego wiele kart firmowych pracuje na 125 kHz?
- Dlaczego stacje ładowania EV prawie nigdy tego nie obsługują?
- Jakie są konsekwencje złego wyboru sprzętu?
- Na co szczególnie uważać przy projektowaniu i zakupach?
Ten tekst jest dla użytkowników końcowych, ale również dla instalatorów, którzy chcą uniknąć nieporozumień i nerwowych telefonów od klienta.
Dwie częstotliwości, dwa światy: 125 kHz vs 13,56 MHz
Na rynku istnieją dwa główne standardy kart RFID:
125 kHz — technologia starsza
- używana w starszych systemach kontroli dostępu,
- bardzo prosta, praktycznie bez zabezpieczeń,
- tania i popularna w latach 2000–2015,
- do dziś wykorzystywana w wielu budynkach biurowych, magazynach i firmach produkcyjnych.
Typowe nazwy: EM4100, EM4102, HID Prox, Unique.
To ta technologia, w której karta zwykle ma tylko numer ID, bez żadnych dodatkowych danych.
13,56 MHz — współczesny standard
- używana w systemach kart miejskich, płatności, identyfikacji, stacjach ładowania,
- nowoczesna, szyfrowana, elastyczna,
- dużo bezpieczniejsza,
- łatwa do integracji z systemami operatorów.
Typowe nazwy: MIFARE Classic, MIFARE DESFire, ISO/IEC 14443 Type A, NFC.
Dlaczego stacje ładowania NIE obsługują 125 kHz?
Powód jest prozaiczny, ale ważny: branża EV wymaga szyfrowania, komunikacji i możliwości integracji, których 125 kHz nie oferuje.
125 kHz to technologia z czasów, kiedy bezpieczeństwo IT nie było priorytetem. W świecie stacji ładowania to zdecydowanie za mało. Operator musi móc:
- przypisać kartę do użytkownika,
- logować sesje ładowania,
- rozliczać energię,
- obsłużyć OCPP i backend,
- nadawać i odbierać uprawnienia.
Karta 125 kHz zwyczajnie nie ma możliwości, żeby to obsłużyć. Dlatego każda poważna stacja ładowania (AC i DC) wspiera 13,56 MHz.
Najczęstszy problem firm: „Nasze karty dostępu nie działają z ładowarką!”
W wielu firmach wygląda to tak:
- system kontroli dostępu w biurze → 125 kHz,
- pracownicy mają po jednej karcie,
- firma inwestuje w stacje ładowania dla pracowników,
- instalator montuje ładowarki wspierające tylko 13,56 MHz,
- pracownicy przykładają swoją kartę 125 kHz… i nic.
I wtedy pada klasyczne pytanie:
„Przecież to też jest RFID, dlaczego nie działa?”
Odpowiedź jest prosta:
To nie tylko różne standardy, ale również zupełnie inne częstotliwości. Czytnik 13,56 MHz nie widzi absolutnie nic na 125 kHz. Zero. Jakbyś próbował zagrać płytę CD w odtwarzaczu kaset VHS.
Konsekwencje złego wyboru: co może pójść nie tak?
1. Pracownicy potrzebują dwóch kart
- Jedna do biura, druga do ładowania.
- W korporacji? Horror.
- Dział administracji nigdy nie jest zadowolony.
2. Koszty wymiany systemu kart
- Czasem jedynym rozwiązaniem jest zmiana całego systemu kontroli dostępu na 13,56 MHz.
- To potrafi kosztować dziesiątki tysięcy złotych.
3. Klient ma pretensje do instalatora lub producenta
- Bo nikt wcześniej nie zapytał o rodzaj kart, a wydawało się, że „przecież RFID to RFID”.
4. Integracja staje się niemożliwa
- Jeżeli firma ma własny system kontroli dostępu i chce, by ładowarki działały na te same karty – może być za późno, jeśli stacje już stoją.
Czy są stacje ładowania, które obsługują 125 kHz?
Tak – ale to rzadkość. Kilku producentów czytników RFID (np. ELATEC) oferuje moduły dual-frequency: 125 kHz + 13,56 MHz.
Ale po pierwsze:
- to nie jest standard,
- ma to wyższą cenę,
- integracja nadal jest ograniczona (125 kHz nie ma szyfrowania ani struktury danych).
Po drugie:
- większość producentów stacji nie stosuje modułów dual-band,
- bo nie ma sensu technicznego wspierać technologii przestarzałej i niebezpiecznej.
Po trzecie:
- nawet jeśli stacja ma czytnik 125 kHz, to często i tak nie da się jej podłączyć do firmowego systemu kart. Dlaczego? Bo systemy kontroli dostępu firm nie zawsze udostępniają dane w formie możliwej do integracji.
125 kHz naprawdę nie jest wdzięcznym partnerem.
Co powinna zrobić firma, która planuje stacje ładowania?
To najważniejsza część, bo pozwala uniknąć kłopotów.
1. Zbadać, na jakiej częstotliwości pracują obecne karty
- Czy to 125 kHz?
- Czy to MIFARE / 13,56 MHz?
- A może karty mobilne NFC?
Jeśli to 125 kHz, trzeba podjąć decyzję: czy stacje będą działać na osobnych kartach, czy system będzie wymieniany.
2. Wybrać stacje z czytnikiem 13,56 MHz
Jeśli instalujesz ładowarkę tylko dla użytkowników indywidualnych (np. w garażu wspólnoty), nie ma problemu — dostajesz własne karty stacji.
Jeśli to inwestycja firmowa — upewnij się, że wspiera MIFARE.
3. Jeśli konieczna jest jedna karta dla wszystkiego — rozważ modernizację systemu kontroli dostępu
W wielu firmach migracja z 125 kHz do 13,56 MHz i tak jest nieunikniona, bo:
- stare systemy są podatne na kopiowanie kart,
- brak szyfrowania to ryzyko,
- bezpieczeństwo IT w korporacjach rośnie.
4. Jeśli absolutnie musi być obsługa 125 kHz — sprawdź, czy producent stacji ma czytnik dual-band
Niektórzy producenci na zamówienie montują czytnik obsługujący oba standardy. Ale to trzeba ustalić przed zakupem, nie po.
Co powinien wiedzieć instalator?
Instalatorzy często są ofiarami nieporozumień między klientem a dostawcą. Aby nie było problemów:
Zapytaj klienta o typ kart przed ofertą lub montażem.
To jedno pytanie może oszczędzić tygodni frustracji:
„Na jakiej częstotliwości działają Państwa karty dostępu? 125 kHz czy 13,56 MHz?”
Jeśli klient nie wie, instalator może:
- użyć testerka RFID,
- zajrzeć do czytnika przy drzwiach,
- zapytać działu administracji budynku.
Wyjaśnij klientowi, że 125 kHz i 13,56 MHz to nie są technologie kompatybilne.
Warto podkreślić, że to nie jest kwestia „oprogramowania”, które można wgrać. To różne „światy radiowe”.
Nie obiecuj integracji bez potwierdzenia możliwości.
Lepiej powiedzieć: „Musimy sprawdzić, czy system kontroli dostępu umożliwia integrację z ładowarkami”, niż później: „Tego się nie da zrobić”.
Co z kartami zbliżeniowymi w telefonie?
Dla klientów końcowych dobra wiadomość:
- telefony działają na 13,56 MHz (NFC),
- czyli współpracują ze stacjami ładowania wspierającymi NFC,
- ale nie mają nic wspólnego z 125 kHz.
To kolejny powód, dla którego branża EV trzyma się HF/NFC.
Rekomendacja dla firm: wybierajcie stacje ładowania kompatybilne z MIFARE 13,56 MHz
Jeśli w firmie ma być porządek, jednoznaczna identyfikacja pracowników i łatwe zarządzanie energią — wybór jest jasny:
- 13,56 MHz to standard przyszłości;
- 125 kHz to technologia przeszłości.
Chcecie jedną kartę do wszystkiego? Wybierzcie sprzęt zgodny z technologią HF.
Podsumowanie dla klienta końcowego
Jeśli jesteś firmą, wspólnotą lub zarządcą budynku, pamiętaj:
- Karty 125 kHz nie działają ze stacjami ładowania EV.
- Stacje wspierają głównie 13,56 MHz (MIFARE, NFC).
- Jeśli Wasz budynek ma system 125 kHz — nie zintegrujesz go ze stacjami.
- Jeśli potrzebujesz jednej karty dla wszystkiego — wybierz nowoczesny standard.
- Zanim kupisz stacje — sprawdź, jakie karty już masz.
To oszczędzi Ci pieniędzy, nerwów i czasu.
Podsumowanie dla instalatora
Zapamiętaj:
- Kiedy słyszysz „karta firmowa ma działać z ładowarką”, pierwsze pytanie brzmi: „Jaki to typ karty? 125 kHz czy 13,56 MHz?”
- 125 kHz → brak integracji.
- 13,56 MHz → standard branżowy.
- Jeśli klient uparcie chce integrację 125 kHz → sprawdź możliwość modułu dual-band.
- Nie zakładaj kompatybilności na podstawie słowa „RFID”.
Temat kart dostępu może wydawać się drobnym szczegółem, ale potrafi zablokować całą inwestycję, jeśli nie zostanie sprawdzony na początku. W firmach, szczególnie tych większych, standard „jedna karta do wszystkiego” jest absolutnym priorytetem. I słusznie — tylko trzeba wybrać technologię, która to umożliwia.
Stacje ładowania EV działają niemal wyłącznie na 13,56 MHz. Karty 125 kHz tego nie zapewnią. Jeśli o tym pamiętamy, cała reszta staje się prosta.