Rozwój elektromobilności w Polsce nie zwalnia, a liczba inwestycji w stacje ładowania rośnie z miesiąca na miesiąc. Choć najczęściej spotykamy je przy galeriach handlowych, stacjach benzynowych i na nowoczesnych osiedlach, coraz częściej pojawia się potrzeba budowy punktów ładowania w miejscach mniej oczywistych: na terenach inwestycyjnych, przy halach magazynowych, w gminach wiejskich czy na parkingach tymczasowych. Co łączy wiele z tych lokalizacji? Brak utwardzonej nawierzchni.
Czy zatem możliwa jest budowa funkcjonalnego i bezpiecznego punktu ładowania EV na szutrze lub gruncie? Tak – ale wymaga to przemyślanego podejścia, zwłaszcza w zakresie wyznaczania miejsc parkingowych.
Dlaczego precyzyjne wyznaczenie miejsc ma znaczenie?
W przypadku stacji ładowania mówimy o miejscach użytkowych, które muszą łączyć kilka funkcji:
- zapewnić dostęp do punktu ładowania,
- umożliwić bezpieczny manewr pojazdem elektrycznym,
- jasno informować innych użytkowników, że dane miejsce służy konkretnemu celowi,
- umożliwiać rotację użytkowników,
- być zgodnym z przepisami i ułatwiać kontrolę uprawnień (np. w przypadku dofinansowań).
Brak wyraźnie zaznaczonych stanowisk przy ładowarkach to nie tylko problem estetyczny – to także ryzyko nieprawidłowego korzystania z infrastruktury (np. parkowania pojazdów spalinowych przy punkcie ładowania) oraz potencjalna przeszkoda w uzyskaniu dotacji czy pozwolenia na użytkowanie.
Jak można wyznaczyć miejsce parkingowe na szutrze?
A. Fizyczne oznaczenia – trwałość przede wszystkim
Najpewniejszym sposobem jest zastosowanie fizycznych elementów, które niezależnie od warunków atmosferycznych wyznaczą granice miejsc:
- Krawężniki betonowe lub gumowe – wyznaczają kontury stanowisk, nadają strukturę i porządek.
- Bloki betonowe / separatory – ustawione na końcu miejsca parkingowego zapobiegają przejazdom „na dziko”.
- Palisady stalowe lub drewniane – wbite w grunt, działają jako pionowe oznaczniki miejsc.
To rozwiązania polecane wszędzie tam, gdzie parking ma służyć długo i regularnie. Przy stacjach ładowania, gdzie dochodzi jeszcze okablowanie i bezpieczeństwo pieszych, warto postawić na trwałość.
B. Malowanie linii – tylko z odpowiednim przygotowaniem
Tak, można malować linie na szutrze! Ale trzeba pamiętać o kilku zasadach:
- powierzchnia musi być oczyszczona, równa i zagęszczona,
- należy użyć specjalistycznej farby do porowatych nawierzchni (np. z żywic poliuretanowych),
- trzeba liczyć się z koniecznością odnawiania linii co kilka miesięcy.
Warto zastosować szablony lub sznury napinające, by uzyskać równe i powtarzalne oznaczenia.
C. Oznaczenia tymczasowe
Jeśli inwestycja ma charakter testowy lub czasowy, sprawdzą się rozwiązania tymczasowe:
- pachołki drogowe,
- paliki z taśmami ostrzegawczymi lub odblaskami,
- mobilne separatory gumowe lub betonowe.
Nie zapewniają one jednak takiej funkcjonalności i trwałości jak metody stałe, a ich użycie wymaga regularnego nadzoru.
Parking pod stację ładowania EV – co warto uwzględnić?
Instalacja stacji ładowania to nie tylko postawienie słupka z kablem. Aby rozwiązanie było praktyczne, warto zwrócić uwagę na:
A. Ustawienie pojazdu i dostęp do gniazda
Pojazdy EV mają różnie zlokalizowane porty ładowania. Kluczowe jest takie ustawienie ładowarki i miejsca parkingowego, by maksymalnie ułatwić podpięcie kabla.
B. Podłoże pod same ładowarki
Sama stacja powinna być zamontowana na stabilnym, utwardzonym fundamencie (np. prefabrykowanej płycie betonowej), niezależnie od rodzaju nawierzchni na miejscach postojowych.
C. Odwodnienie
Brak kanalizacji deszczowej w nieutwardzonych terenach może prowadzić do tworzenia się kałuż lub rozmiękczenia podłoża. Dobrze zaplanowane spadki i rynny odwadniające są niezbędne.
D. Oznakowanie pionowe
Oprócz oznaczenia poziomego, warto zadbać o tabliczki informacyjne: „Tylko dla pojazdów elektrycznych”, „Miejsce ładowania EV”, itp. To poprawia czytelność i porządek.
Wymogi formalne i dobre praktyki
Zgodnie z ustawą o elektromobilności, wiele budynków musi być przygotowanych na instalację ładowarek (kanały pod kable, odpowiedni bilans mocy itp.). Nawet przy tymczasowych instalacjach warto:
- projektować miejsca zgodnie z wymiarami z WT (2,5 x 5 m dla aut osobowych),
- konsultować projekt z rzeczoznawcą ds. ppoż.,
- pamiętać o zabezpieczeniach antyprzepięciowych i dedykowanym obwodzie dla ładowarki.
Kiedy grunt to za mało?
W pewnych przypadkach nawierzchnia gruntowa lub szutrowa nie będzie wystarczająca:
- w strefach o intensywnym ruchu,
- gdy projekt zakłada wiele punktów ładowania,
- gdy konieczna jest instalacja DC o dużej mocy,
- przy wymaganiach inwestora co do estetyki i trwałości.
Wtedy warto rozważyć utwardzenie tylko części parkingu (np. prefabrykatami betonowymi), zostawiając resztę powierzchni jako nieutwardzoną.
Podsumowanie: Stacja ładowania na szutrze? Tak, ale z głową!
Instalacja punktu ładowania EV na nieutwardzonej nawierzchni jest jak najbardziej możliwa – ale wymaga:
- precyzyjnego wyznaczenia miejsc,
- dbałości o funkcjonalność i bezpieczeństwo,
- przestrzegania norm i dobrych praktyk,
- myślenia projektowego, nie tylko wykonawczego.
Dobrze zaplanowana stacja na szutrze może być tak samo efektywna, jak ta przy galerii handlowej. A często nawet bardziej potrzebna, bo rozwija elektromobilność tam, gdzie wcześniej jej nie było.
Masz pytania? Planujesz inwestycję w ładowarkę w trudnych warunkach gruntowych? Chętnie pomogę – od doradztwa, przez projekt, po realizację.